 |
| Jak widać dzisiaj biegało się świetnie (zdj. Ania Gruźlewska) |
Plan na dzisiaj wykonany. W parkrun'ie celowałem w wynik 21:15 (trening tempowy 4:15/km), wyszło trochę szybciej, bo 20:57. Biegłem kierując się tylko własnym wyczuciem tempa, więc poszło całkiem dobrze ;) To ostatni trening z drugiego tygodnia intensywnego biegania. Jeszcze jeden taki tydzień i nieco obniżam obroty, żeby odpocząć przed kolejnymi tygodniami większej pracy. Nadal skupiam się głównie na budowaniu wytrzymałości i siły biegając dużo i w górzystym wręcz terenie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego.
W trakcie mocniejszych treningów (zwłaszcza przy zimowej pogodzie) staram się szczególnie dbać o siebie. Podstawą w tym zakresie jest oczywiście dieta. I tutaj moja dzisiejsza propozycja - idealny po treningu sok owocowo-warzywny. Oczywiscie wyciskany w domu.
Przygotowanie składników zajmuje dosłownie kilka minut. Te twarde "puszczam" przez sokowirówkę, a miękkie (jak jabłko, pomarańcza czy seler naciowy) miksuję blenderem.
Efekt jest smaczny i orzeźwiający, a co najważniejsze zdrowy. Bomba witaminowa w szklance.
Polecam, by biegać szybko i zdrowo!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz