sobota, 3 maja 2014

10 powodów, dla których warto wybrać Podkarpacie na obóz kolarski lub wyprawę :)


Przykładowa fotka z 1. majowego rajdu ;)


Czasami jest tak, że żeby coś docenić trzeba spojrzeć na to z inne perspektywy. Chociaż na Podkarpaciu mieszkałem do rozpoczęcia studiów (czyli jakieś 19 lat), to doceniam ten region dopiero teraz, gdy przez kilka lat byłem zmuszony (albo chciałem) studiować gdzie indziej.
Aktualnie kolejny weekend spędzam w południowo-wschodniej Polsce. Przez ten czas zaliczyłem kilka rowerowych tras. Również takich, po których pierwszy raz przecierałem szlak, o istnieniu i świetności których nie wiedzialem wcześniej. Błądząc wśród kolorowych pól zboża i rzepaku przyszło mi do głowy (jak to podczas jazdy rowerem) kilka pomysłów. Pod zastanowienie wziąłem między innymi fakt, że naszej podkarpackie ściezki idealnie nadają się do rowerowego szaleństwa. Część z nich postanowiłem spisać. Tak przedstawia się moja lista:

1. Ukształtowanie terenu - każdy znajdzie tu coś dla siebie. Mając mapę i trochę orientacji można wyznaczyć trasę o dowolnej długości, która będzie prowadziła tylko po płaskim lub tylko po górkach. Oczywiście bez problemu da się to połączyć. Dla chętnych wrażeń nie zabraknie przewyższeń które mocno przyspieszają oddech.

2. Asfalt - klasa. Większość dróg ma na prawdę dobrą nawierzchnię. Wszędzie w Polsce nie byłem, ale bez skrupułów mogę stwierdzić, że Podkarpacie pod tym względem bije na głowę Pomorze, Warmię i Mazury, Podlasie, Lubelskie. Przyjemnie jedzie się po dywanikach wśród pól i lasów ;)

3. Off-road - miłośnicy MTB znajdą tu trasy o różnym stopniu trudności i profilu. Błota nie zabraknie :)

4. Pogoda - oczywiście najlepsza w Polsce. Kto śledzi prognozy w TV dobrze wie, że u nas jest zawsze najcieplej i najbardziej słonecznie w kraju. Nic tylko jeździć!

5. Krajobraz i natura- góry, pogórza, lasy, łąki, rzeki. Wszystko to cieszy oko podczas rowerowych eskapad. Nie trudno też o spotkanie z przyrodą - bociany, sarny, zające to dzisiejsi towarzysze mojej 60km przejażdżki.

6. Kobiety - uśmiechnięte i co najlepsze gotowe na każde rowerowe wyzwanie, nie pękające przed żadną górką. Kto podejmuje rękawice? ;)

7. Ludzie - pogodni, radośni, pozytywnie nastawieni do kolarzy. Nikt kto poprosi o pomoc nie zostanie odesłany. Polecam pojeździć i sprawdzić.

8. Pustki - chociaż coraz więcej turystów do nas zagląda to kolarzy jest na tyle mało, że nawet przy 100km trasie można żadnego nie spotkać. Kto nie lubi tłumów - Podkarpacie wita!

9. Imprezy, zawody - na mapie regionu pojawia się coraz więcej imprez kolarskich. Będąc na miejscu warto spróbować się z lokalnym zawodnikami. Emocje gwarantowane!

10. Nie samym rowerem żyje człowiek - atrakcje jakie oferuje Podkarpacie zadowolą każdego. Po treningu czy rekreacyjnej wycieczce można skorzystać z bogatej oferty kulturalnej czy sportowej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz