sobota, 30 listopada 2013

Nowy rekord na 5km na trasie parkrun Gdańsk

Dzisiejszy dzień rozpocząłem sukcesem w parkrun'ie. Być może dla niektórych wynik jaki za chwilę podam nie jest rewelacją. Ja się jednak z niego cieszę, bo takie sukcesy są wprawdzie małymi krokami, ale zawsze w stronę obranego celu. Nauczyłem się, że właśnie takie radości motywują do dalszej pracy, dają pozytywnego kopa i utwierdzają w przekonaniu, że idę właściwą ścieżką.

Ten wynik to 19:10. O 36 sekund lepszy od poprzedniego rekordu z czerwca tego roku. Niby poprawione dużo i niedużo, nie obraziłbym się jednak gdyby za kolejne 5 miesięcy znowu było o 36s lepiej. Wierzę, że już na wiosnę czeka mnie wynik w okolicach 18:40. W końcu na treningach się nie obijam, i pierwszy raz będę trenował całą zimę - musi być dobrze ;)

Tutaj pełne rezultaty dzisiejszego biegu. Jak widać po wynikach dzisiaj była pogoda na rekordy ;)
Wyniki

A tak wyglądała moja koszulka po dzisiejszym biegu ;) Ciekawe czy ułożenie śladów wynika z ułożenia zakrętów na trasie?


2 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzisiaj był dzień rekordów świata na parkrunie.. oczywiście tych subiektywnych. Ja też poprawiłem się o ~30 sek, ale trochę w innych ramach czasowych.

    OdpowiedzUsuń